[:pl]Mianem „stylu skandynawskiego” opisywane jest wiele przykładów wnętrz, które na pierwszy rzut oka nie mają ze sobą wiele wspólnego. Postanowiliśmy przeanalizować skąd się wywodzi i jakie charakterystyczne cechy ma ta stylistyka.
Projektowanie wnętrz staje się coraz bardziej popularnym tematem jednak zdecydowana większość Polaków nadal urządza swoje mieszkania samodzielnie. Nierzadko współpraca z architektem traktowana jest jako coś drogiego i będącego wyrazem snobizmu zamawiającego. Warto zastanowić się jakie korzyści można odnieść zatrudniając projektanta.

Aby zrozumieć charakterystyczne cechy tego typu wnętrz, należy mieć na uwadze warunki, jakie panują w Skandynawii. Geograficznie jest to region wielkości Europy Środkowej i liczbie mieszkańców mniejszej niż w Polsce. Większość mieszkańców mieszka w domach oddalonych od siebie nierzadko o setki metrów. Klimat jest raczej wymagający i nie rozpieszcza ludzi nadmiarem światła słonecznego. W regionie występują też rejony mocno zurbanizowane. Styl wnętrz domów jest znacząco inny od mieszkań w dużych miastach Skandynawii. W tym artykule nie chciałbym jednak skupiać się na różnicach, ale na określeniu cech wspólnych, które według mnie opisują styl skandynawski, jednocześnie podpowiadając w jaki sposób osiągnąć ten efekt we własnym mieszkaniu czy domu.

Światło dzienne jest niezbędne do prawidłowego funkcjonowania ludzkiego organizmu. W Skandynawii każdy promyk słońca jest na wagę złota, stad bezpośrednie przełożenie na wygląd wnętrz. Duże przeszklenia w połączeniu z jasnymi kolorami dają możliwość cieszenia się światłem słonecznym od pierwszych promieni wschodu do ostatnich chwil zachodu. Jasne kolory wykorzystywane we wnętrzach pełnią bardzo ważną rolę – odbijają światło, pozwalając mu dotrzeć w najdalsze zakamarki, dają wrażenie przestrzeni, ładu i harmonii. Osiągnięcie tego efektu w domu z dużymi oknami nie stanowi problemu, co innego jeżeli właśnie wykańczamy mieszkanie, w którym nie mamy wpływu na wielkość przeszkleń. Dobrym pomysłem jest zrezygnowanie z zasłon i firan na rzecz jasnych rolet. Dzięki temu mamy pełną kontrole nad ilością wpadającego światła, a zachowaniem prywatności.

Wnętrza zazwyczaj wykończone są materiałami naturalnymi, które są dostępne lokalnie, takimi jak: drewno, wiklina, len, skóra, futro. Jest to najbardziej naturalna droga do budowania przestrzeni wokół siebie, a jednak ciągle niezrozumiana i pomijana. Kontekst miejsca i bliskość natury jest kluczem do komfortu i spokoju we własnych czterech kątach. Obecnie na rynku wybór naturalnych polskich materiałów wykończeniowych jest ogromny. Naturalne podłogi drewniane z rodzimych drzew są trafnym i pewnym wyborem. Polecam jasne odmiany drewna takie jak jesion czy klon lub ciemniejszy klasyczny dąb. Ciekawie wyglądają w wersji rozjaśnionej za pomocą bejcy czy wosku.

Przestrzeń jest kluczem do zrozumienia wnętrz w stylu skandynawskim. Jest to bardzo naturalne, że mieszkańcy północy mają w sobie potrzebę przestrzeni. Ich wnętrza są bardzo funkcjonalne, wszystko ma swoje miejsce. Nie tworzy się miejsc na zbędne elementy czy dekoracje. Równowaga między meblami (funkcją), a przestrzenią wolną jest kluczowa w tworzeniu takich aranżacji. Aby uzyskać wrażenie przestronności zrezygnujmy ze zbędnych przedmiotów, dodatków czy też ozdób. Kolorystykę wnętrza utrzymujmy w jasnej tonacji, a na pewno efekt będzie zadowalający.

Niejednokrotnie spotkałem się z informacją, czy też sugestią, że w stylu skandynawskim ważne są dodatki takie jak poduchy, koce czy dywany. Według mnie te elementy w Skandynawii nie są dodatkami i to jest kluczowe w tym stylu. Na północy koc pełni bardzo ważną funkcję w mieszkaniu czy domu, a jego miejsce jest na kanapie. Dywan nie jest elementem dekoracyjnym, tylko pełni swoją rolę i wprowadza komfort w życie mieszkańców. W tym stylu według mnie nie ma dekoracji i dodatków. Wszystkie elementy wnętrza mają swoje zadanie i swoje miejsce oraz – co najważniejsze – są wykonane z materiałów naturalnych o wysokiej jakości. W tym miejscu pozwolę sobie na krótką dygresję. W domku na północy kominek, koc i skóra na podłodze pełnią bardzo ważne funkcje i są niezbędne do komfortowego życia, natomiast w apartamencie w Kopenhadze, czy Oslo są zupełnie zbędne i dlatego ich tam nie zobaczymy. Ten styl, jak żaden inny, opiera się na funkcjonalności i przydatności, co nie do końca jest u nas rozumiane.

Tym samym dotarliśmy do mojej ulubionej cechy tego stylu – chodzi o jakość wzornictwa. To, co Skandynawowie zrobili dla designu i przemysłu meblowego można porównać tylko do tego, co NASA zrobiła dla podboju kosmosu. Pisałem wcześniej, że w tym stylu mebli jest niewiele. Ale zachęcam każdego, aby przyjrzał się skandynawskim projektom mebli i sztuki użytkowej. Każdy typ mebla jaki możemy sobie wyobrazić został już zaprojektowany przez Skandynawów i znajduje się w top 10 najlepszych projektów danego typu. Meble użytkowe to tylko szczyt góry designu, proszę przyjrzeć się projektom lamp, sztućców, armatury czy zegarów. Tak jak pisałem wcześniej, nie ilość, a jakość i funkcjonalność mebli sprawia, że wnętrze nabiera stylu, który tak bardzo nam przypadł do gustu.

Podsumowując, styl skandynawski to przede wszystkim światło i przestrzeń, wykonana z naturalnych materiałów o wysokiej jakości. Perfekcjonizm w odniesieniu do funkcji i wzornictwa. Wnętrze pełne piękna od szerokiej panoramy za oknem po najdrobniejsze detale sztuki użytkowej.

Jakub Jan Surówka / CDO&interior designer w SUMA Architektów

Kopiowanie treści artykułu lub jego fragmentów bez zgody autora zabronione.[:]